poniedziałek, 21 lutego 2011

Różne

Witam
Nowe kolczyki, które ostatnio powstały, chwilowo nie zostaną pokazane - nie miałam czasu zrobić zdjęć, ale być może powędrują do Francji. Konkretnie do Paryża /mam taką nadzieję:)/ To 9 par "nowości" tętniących historiami. Jedne magiczne, ilustrowane w Runy, pozostały w Warszawie u magicznej osoby. Gdyby ktoś potrzebował, wykonuję ilustracje pasujące do zainteresowań i tego, czego akurat kto potrzebuje w danym czasie swojego życia:)
Podgórski Dom Fotografii w Krakowie, jest od jakiegoś czasu miejscem, które udostępnia moje małe i większe ścibolenia. Od większych kolczyków na biglu /tj wiszące/, przez kilka nowych na sztyftach, po pocztówki /obecnie cz-b motyw sercowy/. Obecnie zmagam się z materią - rysowanie na tak małej przestrzeni, przypomina budowanie miasteczka na główce od szpilki:)
Kolejna partia materiału nadciągnie niebawem :)